witam wszystkich :)
krecika pewnie wszyscy znają...mam nadzieję, że jest podobny do oryginału i że małe dziecię będzie zadowolone:) krecik ma około 15 cm.
mysie zrobiłam jakoś tak z rozpędu, są bardzo fajne...mnie się podobają:)
i na koniec pokażę Wam jeszcze sowę...połączyłam filc i szydełkowe dzierganie...
owocowe lale jeszcze się robią...długo, chyba za długo bo już mi się trochę znudziły
w najbliższych dniach rozstawiam warsztat krawiecki...:) tylko jeszcze nie wiem co będę szyła...ale na pewno coś wykombinuję:)
pozdrowienia ślę i miłych chwil Wam życzę:)
Cudne maskotki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne maskotki, a krecik bomba :)
OdpowiedzUsuńświetne maskotki :)
OdpowiedzUsuńHej,hej,super krecik i myszorki oraz sówka.wszystko mi sie podoba.A tak wogóle sie rozpędziłas że przeoczyłam poprzedni post,który też jest super:)
OdpowiedzUsuńWszystkie zwierzaczki superowe ale krecik bomba :)
OdpowiedzUsuńKrecik doskonały! Podobny do oryginału jak dwie krople wody :-)
OdpowiedzUsuńMysie i sówka rewelacyjne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ewuś Krecik i pozostała "banda" są rewelacyjni!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja, mnie właśnie to mysie najbardziej się podobają:)
OdpowiedzUsuń