Miło mi, że zaglądacie
czwartek, 24 grudnia 2015
czwartek, 17 grudnia 2015
Już jestem...
Miło mi i ciepło na sercu się robi...wiedząc, że gdzieś tam w Polsce są Osoby, które myślą o mnie i wspierają.
Dziękuję:)
12 dni temu wyszłam ze szpitala, jest ok:)
U Ani, na blogu "Życie nitką malowane" odgadłam zagadkę i dostałam przecudną nagrodę!!!
Wszystko jest piękne! Bardzo Ci dziękuję Aniu:):):)
bransoletki są rewelacyjne! hafcik i kartka również!
a czyje to stópki w skarpetkach z koronką i w eleganckich butach...
...i jeszcze z torebką...
...a to lalunia:) w całej okazałości:)
i jeszcze trochę dzwonków...
żeby było trochę świątecznie:)
żeby było trochę świątecznie:)
na koniec pokażę Wam samochodzik, którego robiłam prawie pod dyktando...:)
dziecię zadowolone!
sesja samochodowa...prawie jak z salonu:)
...aaa...a tak naprawdę już na koniec...czapa-sowa dla trzylatki
Dziękuję za to, że jesteście:)
Pozdrawiam i spokojnej nocy Wam życzę, pa:)
niedziela, 22 listopada 2015
Wreszcie...
skończyłam rękawiczki, które zaczęłam chyba ze trzy miesiące temu:)
tworzą komplet z czapą
świątecznie...
robią się grzybki:)
bombki, mikołajko-bałwanki
w dwóch kolorach
i powstają jeszcze dzwonki...lubię je robić
kolejne pokażę w następnym poście...nie wiem kiedy to nastąpi...
wybieram się do szpitala...bardzo Was proszę o modlitwę:)
Dobrego tygodnia Wam życzę:)
Pozdrawiam i buziaki przesyłam:)
poniedziałek, 16 listopada 2015
OKO W...
oko z rudzielcem:):):)
a teraz czas na zdjęcia moich robótek
dzwonki, biały kordonek maxi ze srebrną nitką...niestety niewidoczną na zdjęciach, nie chciała się sfotografować :)
sówki-mikołajki
a tu...bałwanki-mikołajki
wszystko "poleci" do Edytki
http://haftyedyty.blogspot.com/2015/10/po-raz-kolejny.html#comment-form
http://haftyedyty.blogspot.com/2015/10/po-raz-kolejny.html#comment-form
Dziękuję za miłe komentarze:)
Buziaki przesyłam i radości w sercu życzę:)
czwartek, 12 listopada 2015
Parapetowe...
życie:)))
takiego gościa to u mnie jeszcze nie było
weszła po ścianie...z góry
specjalnie dla niej zostawiam w skrzynce orzechy
przychodzi codziennie:)))
a tu kolejny łakomczuch:)
no i stała bywalczyni...sikora
sikory urządzają sobie masowe przyjęcia:)
czas na zdjęcia moich arcydzieł
Dwie czapy robione po skosie...z jednej strony odejmuję oczko, z drugiej dodaję
Dwie czapy robione po skosie...z jednej strony odejmuję oczko, z drugiej dodaję
musi być na drutach zawsze ta sama ilość oczek, moje czapy mają po 70 oczek i te 70 oczek to wysokość czapy.
Zszywam początek robótki z końcem, powstaje jakby komin, jeden wlot ściągam i mocuję, i jest to góra czapy, doszywam bąbel, na drugi wlot nabieram oczka i robię ściągacz, i jest to dół czapy:)
zaczęłam też robić dzwoneczki...każdy inny, wzory z mojej głowy...powstawały w trakcie robienia:)
Pozdrawiam:)))
środa, 4 listopada 2015
Może...
któraś z Was powie mi co to za ptasiorek?
trochę większy od sikory, wydłużony, smukły...
szukałam go w różnych atlasach...nie znalazłam...
bałwanki, grzybki i mikołajko-bałwanek polecą na kiermasz
a uzyskane z niego pieniądze pomogą dziecku:)
Zapraszam:)
Zapraszam:)
http://haftyedyty.blogspot.com/2015/10/po-raz-kolejny.html#comment-form
gościu już czeka, nie on jeden:)
zaraz dosypię im pestek ze słonecznika i będą miały śniadanko:)
Dziękuję, miłego dnia:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)