na suszone kwiaty...może lawendy, może różane...
materiał...len :)
następny woreczek...już kiedyś (dawno dawno temu) takie szyłam, pomysł na takie woreczki był od Kryski (dzięki) z bloga http://christina-art.blogspot.com/
i na koniec pojemniczek na drobiazgi...doczepiłam kwiatek...chyba pasuje, prawda?
dwustronny
kwiatek można odczepiać i przyczepiać
Dziękuję za wizytę na moim blogu:)
Pozdrawiam:)
Bardo ładnie
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne! Pamiętam je, nawet w przypływie weny miałam takie poczynić, ale wena szybko odpłynęła;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Ewuś:)
Dziękuję Aniu:) Może teraz ta wena przypłynie...:)
UsuńBuziole przesyłam:)
Wspaniałe prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCudne woreczki :-) Ten pierwszy w różyczki - doskonały!
OdpowiedzUsuńPojemniczek fantastyczny, a z kwiatkiem wygląda ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu:) Kwiatek może troszkę rozweselił ten pojemniczek...:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczne te woreczki i bardzo potrzebne. Bo to pora grzybków i lawendy, którą trzeba trzymać w szafie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Aniu:) ale bym poszła na grzyby...ale na razie nie ma szans na to jakże ogromnie przyjemne zajęcie:)
UsuńPojemniczek z kwiatkiem jest the best!
OdpowiedzUsuńWoreczki lniane to dla "zielarek" rzecz bardzo potrzebna!A jeszcze takie śliczne!
Basieńko bardzo Ci dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
O rany ten kwiatek dodaje całego uroku, świetny jest. Zresztą jak i cała reszta. Prześliczny delikatny hafcik na tym woreczku. Masz zdolności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Lidziu z całego serca za miluśkie słowa:)
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładnie się prezentuja takie ozdoby. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi:)
UsuńPozdrawiam:)
śliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:)
Usuńpiekny woreczek subtelna delikatna robótka ,oj wspaniała byłaby torba :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńWoreczki cudne! zwłaszcza ten pierwszy:)) pojemniczek uszyłaś z pięknego materiału i ta staranność.... Pięknie!
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńHaft jest przecudnej urody , podziwiam z zachwytem prace :)
OdpowiedzUsuń