Miło mi, że zaglądacie

sobota, 10 września 2016

Szycie:)

Materiał, zasłona...z ciuchlandu:) z odzysku...wyprany, wyprasowany...powstały takie szyjątka:)
 dwie poszewki 



i torba-worek XXL

ściągana sznurkiem
z paskiem, którego jakoś nie widać na tych zdjęciach:)

Do następnego wpisu:)

Miłej soboty Wam życzę:)

8 komentarzy:

  1. Właśnie za to lubię ciucholandy,można tam kupić coś fajnego za nieduże pieniądze:)))Twoje szyjątka jak napisałaś, są bardzo ładne:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszły bardzo klasyczne i takie dostojne podusie. Torbę zabrałabym do miasta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu, Twoje szyjątka są zawsze rewelacyjne! Torebka od Ciebie idealnie nadaje się do noszenia książek, dokumentów, itp. Podusie piękne, a materiał sprawił, że są niezwykle eleganckie.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny material znalazłaś, warto było z niego znów coś uszyć. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne szyjątka :) pozdrawiam Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super!!! Ja też lubię pobuszować po ciucholanadach- można perełki trafić :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Recyklingu i ciucholandu nigdy dość!! Pięknie wyszło! Pozdrawiam serdecznie ❤

    OdpowiedzUsuń